Gdynia to miasto kojarzone głównie z morzem i corocznym świętem polskiego kina. Kin było tu zresztą więcej niż obecnie, a jeno z nich działało w dzielnicy Orłowo. Dziś w miejscu dawnego kina „Neptun” funkcjonuje bistro o tej samej nazwie. Prowadzi je Klaudia. Po latach spędzonych z mężem w Szwecji postanowiła zrealizować swoje marzenie o prowadzeniu własnej restauracji. Zamiast satysfakcji i zysków szybko pojawiły się frustracja i straty. Każdego miesiąca Klaudia dopłaca do swojego interesu około trzech tysięcy złotych, przez co oszczędności z ciężkiej pracy za granicą topnieją błyskawicznie. Pandemia dodatkowo podcięła „Neptunowi” skrzydła. Sytuację stara się ratować Tarlan, młody kucharz z Azerbejdżanu.